7 grudnia 2016 r. dzień po imieninach Mikołaja, do przedszkola wpadł ukochany wszystkich dzieci Święty. Ale… Zanim to się wydarzyło, przedszkolaki musiały mu pomóc w odnalezieniu drogi.
O 9:15 nasza sala zamieniła się w scenę teatralną, a na jej deskach pojawiła się grupa teatralna Metanonia. Tym razem wcielili się w Anioła i Diabła. Na pewno zastanawiacie się czemu Święty Mikołaj nie pojawił się 6 grudnia – wyjaśnienie jest proste – Diabeł poprzestawiał drogowskazy. Białobrody musiał polegać tylko na swoich Reniferach i starej mapie. Jak się później okazało miał też sprzymierzeńca – Anioła, który próbował opanować psikusy Rogacza.
Nasze przedszkolaki też ruszyły na pomoc – Janek rozsupłał diabelski ogon, a Ola pomogła ustawić drogowskazy. I wtedy… Przez okno wpadł Święty Mikołaj. Wszystkie dzieci zebrały się wokół choinki, by dostać prezenty. Mikołaj pochwalił nasze Zuchy za cały rok bycia grzecznym i podziękował za pomoc w odnalezieniu drogi.